Dzisiaj mija 30 dzień. Roślinki nie są w najgorszej kondycji, ale daleko im od ideału jakiego szukam. Rotala Wallichii rośnie elegancko, pięknie się wybarwia i nie sprawia kłopotów. Ale Indica rośnie powoli i nie może odbić po pogromie w poprzednim baniaku.
Testy na dzisiaj wskazały PO4=0 i NO3=5 (bardziej 5 niż 10). Żeby sprawdzić, czy faktycznie są niedobory fosforu (a pływa 10 neonek i powinny brudzić wystarczająco) dodaj 2ml PO4 (zwiększając o 0,30 ppm). Sprawdzę testami czy roślinki to zjedzą…
Na drugi dzień PO4 i NO3 są takie jak były po podaniu nawozu. Tak jakby roślinkom nie brakowało nic. Na trzeci dzień to samo. Bez zmian (biorąc pod uwagę dokładność testów oczywiście), kolor testu PO4 nadal bardzo-jasno-niebieski.