Z dużym zainteresowaniem przeczytałem najnowszy Liquid Magazine, żeby wrócić do pierwszego numeru. Jest w nim wywiad z Norbertem i ciekawy artykuł o jego sposobie na nawożenie akwarium roślinnego. Jak sam się zarzeka, nie ma uniwersalnej metody ani niezawodnej recepty.
Nawożenie jest jak górska rzeka – zmienna i kręta, wartka i niebezpieczna, bo podobnie jak w rzece nigdy nie możesz być pewny czy nie natrafisz na podwodny głaz, o który się roztrzaskasz, a Twoje bezwładne ciało wciągnie biała kipiel i poniesie do morza, gdzie przepadniesz bez wieści – tak niezwykle poetycko i barniw opisał Norbert nawożenie.
Po całość informacji z czystym sumieniem odsyłam Was do Liquid Magazine w wielkim skrócie rzecz ujmując, Norbert nawoził TheTree tak:
- linia nawozów EasyLife, bo w miarę przystępnie cenowo i podają zmiany ppm po dodaniu nawozów
- aranżacja na używanym podłożu, więc bardziej “agresywne” nawożenie na początku
- pierwszy tydzień – sam potas, 2 ppm dziennie
- potem Profito 2m/dziennie (na 360L) + niewiele makro: 0,7ppm NO3 i 0,05ppn PO4
- no i… pojawiły się szantrasje i zielenice
Dobra wiadomość jest z tego taka, że nawet Wielcy mają glony
Obecnie Norbert wypracował mniej więcej taki schemat nawożenia:
- bakterie od samego początku do każdej podmiany
- CO2 na maksa od startu
- podłoże typowo roślinne jak Pro-Soil czy Amazonia
- od pierwszego tygodnia potas K 2-3ppm/dzienie
- od drugiego lub trzeciego tygodnia N i P, zaczynając od 1ppm NO3 i 0,05-0,2ppm PO4/dzienne zwiększając dawkę co tydzień o 20-30%
- od trzeciego tygodnia mikro, ok. 0,05-0,15ppm Fe/tydzień i zwiększamy dawkę co dwa tygodnie o 0,05-0,1ppm
A Ty jak nawozisz?